Czy telefony komórkowe powinny być zakazane w szkołach?
Używanie telefonów komórkowych w szkołach to złożone zagadnienie, a kraje na całym świecie zajmują się nim na różne sposoby
Obecnie w szkołach toczy się szeroka debata na temat tego, czy uczniowie powinni mieć prawo do korzystania z telefonów komórkowych w szkole. Wielu nauczycieli twierdzi, że telefony komórkowe powinny być zakazane: odciągają dzieci od aktywności fizycznej, zabawy i tworzą środowisko sprzyjające cyberprzemocy. Nauczyciele ci twierdzą, że smartfony powinny być zakazane w szkołach, aby stworzyć zdrowe środowisko do nauki.
Istnieje jednak przeciwny pogląd na temat używania telefonów komórkowych w szkole. Część ekspertów uważa, że niebezpieczeństwa związane z ich stosowaniem są mocno przesadzone. W niektórych szkołach wytyczne zabraniają korzystania z telefonów komórkowych, ale nie ma wiarygodnych danych, na ile poprawia to sukcesy dzieci w nauce.
Jakie więc stanowisko powinni zająć nauczyciele w sprawie telefonów komórkowych? Nauczyciele powinni zacząć od przemyślenia, jak postrzegają sam telefon komórkowy. Smartfon to nie tylko telefon, ale potężny komputer przenośny. Oprócz wszystkich innych funkcji jest to również notatnik, kalkulator i encyklopedia zawierająca wiedzę z niemal wszystkich gałęzi wiedzy.
Zadaniem nauczyciela nie powinno być więc zakazanie smartfonów w szkole, ale wymyślenie, jak je wykorzystać w dobrym celu. Warto więc przyjrzeć się temu, jak nastolatki korzystają z telefonów komórkowych. Prawie każdy nastolatek ma smartfona – i oferuje on wiele korzyści. Nastolatki wykorzystują smartfony do nauki, kształtowania zachowań i komunikacji z rówieśnikami. Badania psychologów pokazują, że umiarkowane korzystanie z technologii na smartfonach może pomóc nastolatkom w osiąganiu lepszych wyników.
Kluczowym słowem jest tu jednak “umiarkowany”. Nadmierne korzystanie ze smartfonów i innych gadżetów może prowadzić do zwiększenia lęku i depresji. Nastolatki nadużywające smartfonów poświęcają mniej uwagi innym ważnym czynnościom, częściej popadają w konflikty z rówieśnikami, stają się ofiarami cyberprzemocy i zapadają na zaburzenia snu.
Takie wnioski są prawdziwe w przypadku nastolatków. Psychologowie nie do końca jednak rozumieją wpływ smartfonów na dzieci w wieku gimnazjalnym i młodsze. Czy przynoszą one więcej dobra czy szkody? Dlatego nie ma jednoznacznego konsensusu w sprawie zakazu używania smartfonów w szkołach.
Brytyjscy eksperci ds. edukacji przeprowadzili badanie, którego celem było sprawdzenie opinii szkół na temat korzystania ze smartfonów. Na potrzeby badania przeprowadzono wywiady z ponad 100 uczniami w wieku od 9 do 13 lat, nauczycielami, liderami społeczności lokalnej i ekspertami ds. edukacji szkolnej.
Badanie wykazało, że nauczyciele raczej niechętnie korzystają z telefonów komórkowych. Większość z nich podała, że nie wie, w jakim celu uczniowie korzystają z telefonów komórkowych podczas lekcji. Przy wysokich osiągnięciach i frekwencji jako głównym celu, kwestia używania lub zakazu używania smartfonów po prostu nie jest priorytetem. Dlatego najprostszym rozwiązaniem problemu jest zakaz używania telefonów komórkowych.
Nauczyciele rozumieją korzyści i zagrożenia wynikające z używania telefonów komórkowych w szkole. Brakuje im jednak niezbędnych umiejętności i narzędzi do analizy wszystkich sprzecznych informacji.
Badania wyjaśniające wpływ smartfonów na dzieci wymagają czasu. Prezentowane w nich dane mogą być niezrozumiałe dla niespecjalistów, a artykuły są niedostępne dla ogółu społeczeństwa. Dlatego naukowcy i eksperci od edukacji powinni zrobić więcej, aby popularyzować fakty naukowe, które mogą być przydatne dla nauczycieli.